swiadectwo_prawdy_IMAGE1_233083

 

Jodi Picoult w książce „Świadectwo Prawdy” opowiada o osiemnastoletniej Katie z rodziny Amiszów oskarżonej o zamordowanie swojego nieślubnego dziecka zaraz po jego urodzeniu. Sprawę dziewczyny z Pensylwanii przejmuje Ellie Hathaway, daleka kuzynka oskarżonej, adwokatka z Filadelfii niezbyt zadowolonej z przebiegu swojej kariery zawodowej. Wszystko, cały światopogląd kobiety i jej życie, odmieni się za sprawą młodej amiszki, która pojawiła się na jej drodze. Okoliczności sprawiają, że musi zamieszkać u swojej klientki i całą obronę przygotowywać w dość nietypowych warunkach, co jeszcze bardziej utrudnia fakt, że Katie prawie nic nie pamięta z nocy kiedy rodziła.

 

„W świecie pełnym ludzi człowiek może czuć się ogromnie samotny.”

 

Jest to trzecia powieść pani Picoult którą przeczytałam. Wcześniej miałam okazję zapoznać się z  książkami pt. „Dziesiąty krąg”, oraz moją ulubioną „Dziewiętnaście minut”. Początkowo „Świadectwo Prawdy” specjalnie mnie nie zaciekawiła. Zastanawiałam się czy to nie będzie pierwsza książka autorki, która mi się nie spodoba, z którą będę się jedynie męczyć. Na szczęście myliłam się. Od połowy dosłownie ją pochłaniałam! Wciągnęła mnie niesamowicie. Aż mój chłopak był zaskoczony, że momentalnie tak szybko zaczęłam ją czytać. Chyba pierwszy raz mi tak szybko minęła podróż autobusem z Przasnysza do Warszawy. Po powrocie do mieszkania zostało mi jeszcze około 50 stron. Nie wyobrażałam sobie, abym mogła zostawić je chociażby do rana. Siedziałam do późnej nocy, aż ją skończyłam.

 

Zakończenie wprawiało mnie co chwilę w osłupienie. Leżałam na łóżku patrząc w sufit i zastanawiając się „Jak to? Jak to w ogóle możliwe?!”. Książka jest naprawdę rewelacyjna, pełna różnorodnych emocji i niezwykle wartościowa! Zmusza do myślenia nad tym co w życiu tak naprawdę jest ważne. Ukazuje czym jest religia, rodzina, przyjaźń, miłość i na czym polega troska o drugiego człowieka. Pokazuje także jak wygląda życie prostych i religijnych ludzi jakimi są Amisze.

 

Nie można żyć jak Amisz, ponieważ Amiszem po prostu się jest!

 

Ciekawa jestem czy kiedykolwiek zawiodę się na powieściach pisanych spod pióra Jodi Picoult. Szczerze wątpię. I nie mogę się doczekać kiedy sięgnę po kolejną pozycję tej pisarki. A tymczasem wam wszystkim polecam „Świadectwo Prawdy”.

 

„Miłość to nie jest przecież ta jedna chwila, kiedy dziewczyna patrzy chłopcu w oczy i czuje, że ziemia usuwa jej się spod nóg, a w jego duszy dostrzega to wszystko, za czym tęskni jej własna. Miłość przychodzi powoli, nigdy nie myląc drogi, a składają się na nią, w równych proporcjach, szacunek i wzajemne wsparcie. Dziewczyna z rodziny prostych ludzi nie przeżywa „zakochania” – ona nagle dostrzega, że uwikłała się w miłość. Córka prostych ludzi wie, że kocha, kiedy po dziesięciu latach widzi przy sobie wciąż tego samego chłopca, stojącego u jej boku i obejmującego ją w talii.”

 

6 komentarzy

  1. Już na tylu blogach widziałam recenzje różnych książek tej autorki, że w końcu postanowiłam przeczytać jakąś jej powieść. W bibliotece w moje ręce trafiła książka „Drugie spojrzenie”. Chciałam wypożyczyć właśnie „Świadectwo prawdy”, ale nie było. :( No nic, zobaczymy, czy mi się spodoba. Pozdrowienia. :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *