http://4.bp.blogspot.com/-RHNY0HTauIU/UZH9Bu7sk8I/AAAAAAAADKQ/t3qq47CFlek/s1600/sPokolenie+1.jpg

Patrząc na własną biblioteczkę widzę jak ciągle się zmieniam. Każdego dnia kształtują się moje pasje, zainteresowania, gust czy postrzeganie świata. Przez pewne zawirowania w życiu jestem teraz w miejscu kiedy nadrabiam zaległości czytelnicze. Przeglądając pozycje, które powinnam przeczytać w pierwszej kolejności dostrzegam tytuły, których aktualnie raczej nie wybrałabym do zrecenzowania. Jedną z nich jest pozycja autorstwa tajemniczego mężczyzny Andrzej Te pod tytułem „sPokolenie, czyli Gniew”. Nie jest to zła książka, mogę nawet powiedzieć, że to warta przeczytania książka. Skłaniająca do myślenia, grająca rolę przestrogi dla ludzi, którzy czasami nieświadomie zaczynają podążać niewłaściwą ścieżką. Ale jak dla mnie… jest tam za dużo negatywnych emocji.
Jestem osobą, która już za dużo marudziła i narzekała na otaczającą rzeczywistość. Teraz staram się dostrzegać małe pozytywne rzeczy w życiu, bo inaczej jeszcze trochę i bym zwariowała. W ramach moich możliwości staram się, żeby w moim najbliższym otoczeniu było jak najmniej gniewu i nienawiści. I wiem, że taka też była rola autora książki. Tylko on chciał, aby jego pozycja trafiła to jak najszerszego kręgu osób. Tylko nie wiem czy niektórych ta pozycja jeszcze bardziej nie załamie, czy jeszcze bardziej nie będą narzekać na to jaki ten świat jest straszny i okrutny. A ci, którzy będą się zachowywać dokładnie jak bohaterowie książki prawdopodobnie machną tylko na to ręką, twierdząc, że oni i tak wiedzą lepiej – i że są mądrzejsi. Być może będą jednak jednostki, do których ta książka naprawdę trafi, tak że wrócą na właściwą drogę. I tego autorowi serdecznie życzę.
Bohaterami książki są osoby z różnych środowisk i w różnym wieku. Podstarzali dyrektorzy przed emeryturą, bezpłodni lekarze, nastoletnie prostytutki i narkomani. Autor przedstawia trzy różne historie, które w kulminacyjnym momencie łączą się ze sobą, jak określa to samo wydawnictwo, „w mało optymistyczną opowieść” – zgromadzenie wszelkiego zła, nienawiści oraz gniewu, które prowadzi nawet do ofiar.

Warto w książce „sPokolenie czyli Gniew” zwrócić uwagę na bardzo aktualny temat w naszym kraju, a mianowicie wybory. Prawdopodobnie wielu z was dziś poszło zagłosować na swoich kandydatów. Po przeczytaniu w dziele Andrzeja Te fragmentów o tym, co startujący w wyborach potrafią zrobić, aby tylko wygrać… opadły mi ręce. Chociaż nie wiem, czy nie „lepsze” jest to, co ludzie są skłonni zrobić, aby osoba nie wygrała.

Pozycja autorstwa Andrzeja Te „sPokolenie czyli Gniew” może spodobać się czytelnikom, którzy lubią książki o niesztampowej konwencji z użyciem wulgaryzmów, a także zdań pełnych niedomowień, stanowiącej satyrę na współczesność, poruszającej temat polityki, używek, prostytucji oraz pogoni za sławą i łatwymi pieniędzmi.

Egzemplarz recenzencki otrzymałam od Wydawnictwa Jirafa Rojo, a jeśli zakupisz książkę klikając jedną z opcji poniżej, ja otrzymam z tego niewielką prowizję:

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *