Stworzenie listy wymarzonych prezentów było naprawdę dobrym pomysłem. Pod choinką nie znalazłam ani jednego nie trafionego podarunku, a zamiast tego otrzymałam to o czym marzyłam czy najbardziej potrzebowałam. A w dalszym ciągu nie byłam świadoma tego co odkryję pod świątecznym drzewkiem :)
Oczywiście najbardziej zaskoczył mnie mój ukochany! Tak jak już wcześniej wspomniałam, zdecydowaliśmy, że prezenty dla siebie zrobimy na spokojnie po Nowym Roku, a w końcu wyszło tak, że oboje zrobiliśmy sobie niespodzianki. Paweł zrobił mi nawet Niespodziankę przez duże „N”. Otrzymałam od niego płytę Shane`a Filana – You and Me!!! :)
Nie dostałam wersji Super Deluxe, ale później stwierdziłam, że to chyba nawet lepiej. Super Deluxe to 13 utworów oraz dokument „All You Need To Know”, natomiast wersja Deluxe, którą posiadam zawiera 13 utworów plus 8 bonusowych. Wydaje mi się, że to dla mnie lepsza opcja. A dokument… mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazję go obejrzeć w całości. :)
No i oczywiście Dumbo, o którym wam już pisałam… :)
Dostałam także upragnione książki:
– „Poradnik przetrwania w życiu” Bear Gryllsa
– „Dziewczęta z pokoju 28” Hannelore Brenner
– Słownik prawnika. Polsko-angielski, angielsko-polski
– „Dary Anioła. Miasto szkła” Cassandry Clare
oraz…
– „Blog. Pisz, kreuj, zarabiaj” Tomka Tomczyka
Kubek termiczny :) W końcu będę mogła zabierać ze sobą herbatkę na wykłady. <3
Wymarzone botki na koturnie :)
A także kosmetyki i biżuteria z Avonu…
…Między innymi perełki rozświetlające o których marzyłam od bardzo dawna, a nigdy nie miałam okazji sama sobie ich kupić. :)
Dostałam jeszcze świetną piżamę z Myszką Micky. Uwielbiam ją! :)
Świetne prezenty! :)
Też tak myślę! ;))
Super prezenty :) Bardzo udana Gwiazdka :)
Tym bardziej, że bliscy również byli bardzo zadowoleni z prezentów jakie im zrobiłam :))
fajne prezenty ;) ja też jestem baaardzo zadowolona ze swoich giftów, dostałam cieplusi czerwony komplet: szalik, czapka i rękawiczki; wymarzoną książkę „Wielka Wojna na Ziemi Przasnyskiej w zbiorach Mirosława Krejpowicza”; obie książki Kominka; komplet biżuterii z rubinami (naszyjnik i kolczyki) [Twój jest piękny!]; zapas cudnie pachnących suchych szamponów Batiste; kartę pamięci do telefonu i etui na telefon… ojej ale tego dużo ;) ale tak jak powiedziałaś wyżej, jeszcze bardziej cieszy, jeśli samemu trafi się z prezentami dla bliskich ;)
Oj tak, radość na twarzy bliskich jest bezcenna! :) Pożyczysz książkę „Wielka Wojna na Ziemi Przasnyskiej w zbiorach Mirosława Krejpowicza”? Zaciekawiłaś mnie nią! Pan Mirosław zawsze wstawiał zdjęcia Przasnysza na naszą klasę. Uwielbiałam je oglądać! :)
nadal to robi :) pewnie, pożyczę ;) choć jest też dostępna w Bibliotece Pedagogicznej w Przasnyszu, tam ją widziałam po raz pierwszy ;)
Oo :) Ja na naszej klasie już nie pamiętam kiedy byłam :)
W Przasnyszu jestem mniej więcej raz na jakieś 2 miesiące, więc wolałabym z biblioteki nic nie wypożyczać. Z Tobą prędzej się zobaczę, jak nie w Przasnyszu to w Warszawie:)
też prawda ;) jak ogarnę tę książkę (bo to jest tak naprawdę album zdjęć historycznych) to pożyczę ;)
Tak myślałam :) Nie śpiesz się, zobacz ile ja sama mam książek do ogarnięcia :D
no właśnie widzę! :D
A pomyśl, że to jest tylko jedna maleńka część tego co mam do ogarnięcia :D
Ciesze się twoim szczęściem:D
Zazdroszcze Gryllsa.
Haha :D Miło :))
Oj sama sobie go zazdroszczę :D Nie mogę się doczekać chwili, kiedy będę mogła ją przeczytać :)
U mnie też pod choinką znalazła się książka Tomka Tomczyka, pochłonęłam ją w wigilijną noc :) Dumbo prezentuje się bardzo okazale. Pozdrawiam :)
Ja na razie męczę Prawo Konstytucyjne, więc Tomek niestety musi troszkę poczekać :( Również pozdrawiam!:)
Super. Pozyczysz mi Dary Aniola? Prawda :-)
Jak będziesz grzeczna… w Sylwestra :D
Super prezenty :)
Też mi się bardzo podobają ;))
Jaki uroczy słonik! :)
Nooo, jest przesłodki! :)
Świetne prezenty :D Śliczne botki *o*
I bardzo zazdroszczę Dziewcząt :)
Dziękuję :) Ja nie mogę się już doczekać lektury tej książki :)
No no, widzę, że Mikołaj był bardzo hojny w tym roku – to zupełnie tak jak u mnie :D Słodziutka maskotka, a książkę Tomka Tomczyka sama chętnie bym dostała i przeczytała
Pozdrawiam :)
izkalysa
Pochwal się co Ty dostałaś w takim razie! :))
Prezenty godne pozazdroszczenia :)
Nie przesadzajmy :))
Akurat wyjątkowo nie książek zazdroszczę, a… słonia i kubka. :D
Oo, zaskoczyłaś mnie :D
Dostałaś same nieźle zapowiadające się książki, a kubek termiczny to wynalazek stulecia normalnie :D
Też tak myślę! :D