Przy okazji recenzji książki Harlana Cobena „Zostań przy mnie” mieliście sposobność poznać moje zdanie na temat zawodu striptizerki, bądź innej gwiazdy porno. Jednak jako, że jestem osobą, która stara się choć w najmniejszym stopniu zrozumieć psychikę ludzką i związane z nią różnorodne zachowania postanowiłam sięgnąć po książkę autorstwa Diablo Cody pod tytułem „Cukiereczek, czyli rok z życia nietypowej striptizerki”
Diablo Cody tak naprawdę nazywa się Brook Busey i wiele osób może kojarzyć ją z filmem Juno, do którego stworzyła scenariusz. Tak a`propos – świetny film! Aż ciśnie się na usta, że takie dzieło mogła stworzyć tylko prawdziwa striptizerka. Taki miały sarkazm z mojej strony oczywiście.

Szczerze! Naprawdę miałam nadzieję, że po przeczytaniu tej bezpruderyjnej, prawdziwej, napisanej w formie pamiętnika bardzo ostrym i wulgarnym językiem pozycji zmienię chociaż odrobinkę zdanie o dziewczynach kręcących gołą dupą przed niewyżytym facetem, najczęściej jakimś staruchem bądź brudnym zboczeńcem o dziwacznych fetyszach jak wąchanie zużytej bielizny czy zlizywanie z podłogi spermy innych napaleńców. Czuję niesmak. Niesmak w stosunku do tych kobiet, które się uważają za cudowne, seksowne, a przede wszystkim LEPSZE od innych, szanujących się, kobiet, bo tańcują na róże i obnażają intymne części ciała przed obcym tłumem trwoniącym kasę za majtki striptizerki. Według mnie? Chore! I dlatego też czuję niesmak, robi się wręcz obrzydliwie niedobrze na myśl o tych facetach zdradzających swoje żony, małolatów, którzy widzą frajdę w strzelaniu pistoletem na wodę mając za cel gołą babę i jej pochwę. Przepraszam, za słownictwo, ale aż mnie nosi przez to co się dzieje w naszym świecie. Sama autorka stwierdziła, że za czasów, gdy jeszcze była nastolatką dziewczęta nawet nie myślały o pokazywaniu swojego tyłka obcym facetom. A teraz co się dzieje? Osiemnastoletnia cheerleaderka zarabia w Klubie Go-Go… Ręce opadają!

Mimo wielkich chęci nigdy chyba nie rozumiem pobudek jakie sprawiają, że dziewczyny zaczynają rozbierać się przed obcym facetem, zamiast przed swoim ukochanym… ani facetów, którzy nie doceniają swoich dziewczyn czy żon. Jeszcze większy niesmak czułam gdy chłopak Diablo Cody zachęcał ją do tego by podążyła tą drogą. Nie czuł zazdrości, wręcz uważał, że jest to idealny zawód dla niej. Jak powiedziałam o tym swojemu partnerowi to aż szeroko otworzył oczy. Spytałam, czy wyobraża sobie, żebym tańczyła nago w nocy przed jakimiś zboczeńcami. Odpowiedź była krótka i prosta. NIE.

Widziałam sporo dobrych ocen tej książki. Być może i słusznie. Jest napisana łatwym i przyswajalnym dla każdego językiem. Niektórych może odrzucić wulgarne słownictwo, ale raczej te osoby nie sięgną po książkę dotyczącą profesji takiej jak striptiz.

Jeżeli chcecie poznać wszelkie smaczki życie tytułowej nietypowe striptizerki książka Cody Diablo będzie dla was idealna. Bez żadnych ogródek czy sekretów oprowadzi was po świecie, za którym ja osobiście, mówiąc delikatnie, nie przepadam. Ale już tylko od was zależy czy wy przekroczycie próg, aby zobaczyć jak wygląda życie artystek występujących w nocnych klubach.

Ughhh… Nadal mnie skręca!!!Jeśli zakupisz książkę klikając jedną z opcji poniżej, ja otrzymam z tego niewielką prowizję:

5 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *