Przyciągający uwagę tytuł, intrygujący opis i tajemnicza okładka… Prawdę mówiąc tylko tyle było potrzeba, abym sięgnęła po dzieło Ewy Bordeline i Rakso Hardika. Ponadto mimo moich sporych książkowych zaległościach czułam ogromną potrzebę jak najszybszego zapoznania się z tą pozycją.

„Erato: podziemna rozkosz” to na pewno nie jest zwykły erotyk jakich wiele możemy odnależć na księgarskich półkach. Autorzy ukazują nam „oniryczny psychopornograficzny trip, gdzie zacierają się granicę między światami, gdzie urojenia łączą się z rzeczywistości, w pełnym bólu i rozkoszy splocie.”

To nie jest prosta w odbiorze, lekka pozycja. Wręcz przeciwnie – podczas czytania potrzeba ciszy, spokoju i pełnego skupienia. Narracja prowadzona z różnych pespektyw często stwarza problem w zrozumieniu z myślami którego z bohaterów mamy właśnie doczynienia. Myślę, że jest to największy, a byc może nawet jedyny minus całej książki.

Sama fabuła – fascynująca i niezmiernie absorbująca! Z drżeniem rąk i szybszym biciem serca poznawałam historię głównego bohatera poszukującego Erato. Niespodziewane zwroty akcji, a do tego równocześnie przerażające i pobudzające sceny sprawiały, że książkę czyta się w mgnieniu oka! Poszczególne sytuacje mogą niektórych czytelników zniesmaczyć, ale na ogól autorzy używali w swoich opisach języka, który jeszcze bardziej przykuwa uwagę i zachęca do poznawania dalszych niezwykłych wydarzeń.

Książka Ewy Bordeline i Rakso Hardika pod tytułem „Erato: podziemna rozkosz” to istny raj dla ludzkiej wyobraźni, erotycznych fantazji i refleksjami – między innymi nad istotą drugiej, ukrytej twarzy osób z naszego najbliżego otoczenia. Autorzy zawarli wiele ważnej i dogłębnej treści w niewielkiej objętościowo książce. Nie rozwodzili się niepotrzebnie nad mało ważnymi aspektami. Ukazali czytelnikom wszystko to co najlepsze, interesujące czy zajmujące.

Jeżeli macie ochotę na niesamowitą i naprawdę fascynującą przygodę po onirycznym psychopornograficznym tripie i jeśli uważasz, że „Niektóre rzeczy muszą pozostać w sferze wyobraźni, nie dobrze gdy się demony na świat wydostają. W świecie wyobraźni rzeczy i ludzie, fantazje to wszystko, są bezpieczne. Tam są bezpieczne. Społeczeństwo jest bezpieczne. Ogólnie jest bezpiecznie i nudno. Przewidywalnie jak w amerykańskiej produkcji. Powtarzanie schematów jest dozwolone. Chodzenie utartymi szlakami. Można się puszczać, ale tylko monogamicznie. Zwłaszcza, gdy się jest kobietą. Dlatego dewiacje są tak pociągające, dzikie, pierwotne, ale dla dobra twojego i mojego muszą pozostać tam, gdzie ich miejsce, w mrocznych głębiach psychiki.” ta ksiązka jest własnie dla Ciebie!

Egzemplarz recenzencki otrzymałam od autora, a jeśli zakupisz książkę klikając jedną z opcji poniżej, ja otrzymam z tego niewielką prowizję:

Pamiętnik Wendy

4 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *