Stokrotki w śniegu, Richard Paul Evans

Stokrotki w śniegu – Richard Paul Evans

 

Dobrze skończyć rok taką książką jak „Stokrotki w śniegu” Richarda Paula Evansa. Uwielbiam powieści tego autora, a tę chciałam przeczytać już od bardzo dawna. Cieszę się, że wreszcie miałam taką możliwość. W moich rękach jest te piękne niebieskie wydanie, które cały czas mnie zachwyca. Dobrze jest mieć ją w swojej domowej biblioteczce.

 

„Stokrotki w śniegu” to kolejna książka o odkupieniu win w dorobku Richarda Paula Evansa. Głównym bohaterem powieści jest bogaty i bezwzględny biznesmen James Kier, który nie przejmuje się nikim oprócz siebie. Nie znosi też świąt. Jednak tym razem mają one wyglądać zupełnie inaczej niż zawsze, chociaż zupełnie się tego nie spodziewa. Wszystko za sprawą informacji z gazety o tym, że James nie żyje, chociaż on ma się bardzo dobrze. Niedługo potem trafiają do niego szczere komentarze na temat jego osoby. Początkowo nie robią na nim większego wrażenia, poniewax zdawał sobie sprawę z tego, co ludzie o nim myślą. Jednak w pewnym momencie natrafia na słowa, które trafiają centralnie w jego czuły punkt…

 

Piękna, wzruszająca, skłaniająca do refleksji

 

„Stokrotki w śniegu” to pełna emocji powieść napisana w przyjemnym stylu, za sprawą którego bardzo szybko się ją czyta. Richard Paul Evans po raz kolejny porusza, skłania do refleksji, daje nadzieję, wywołuje łzy w oczach i budzi odwagę w walce o lepsze jutro. Ukazuje, że naprawianie własnych błędów nie jest proste. Trzeba naprawdę postarać się, aby zadośćuczynić swoje przewinienia, a czasami, nawet mimo najszczerszych chęci, nie jest to możliwe. Każda podjęta decyzja ma swoje konsekwencje i zbiera swoje plony w przyszłości – niekoniecznie dobre. Jednak mimo wszystko warto się starać, aby być lepszym człowiekiem. W moim odczuciu to idealna pozycja nie tylko na święta, ale właśnie również w okolicach nowego roku, gdy podsumowujemy ten poprzedni i zastanawiamy się, co chcielibyśmy zmienić w kolejnym.

 

W powieści „Stokrotki w śniegu” Richard Paul Evans kładzie duży nacisk na motyw rodziny, miłości oraz przyjaźni. Zwraca uwagę na to, co najważniejsze w życiu i udowadnia, że nigdy nie jest za późno na zmianę. W moim odczuciu to niezwykle wartościowa pozycja, którą zdecydowanie warto przeczytać. Trochę racji jest w opiniach innych osób, że jest to pozycja przewidywalna i delikatnie przerysowana i lekko infantylna, ale mi zupełnie to nie przeszkadza. Kocham ten bajkowy styl Richarda Paula Evansa. Może powieść „Stokrotki w śniegu” nie jest tak rewelacyjna jak inne książki tego autora, jak chociażby „Papierowe marzenia”, „Sprzedawca marzeń” czy „Listy Noel”, ale w dalszym ciągu oceniam ją bardzo wysoko. Myślę, że nie bez powodu Richard Paul Evans uważany jest za Lekarza Dusz. Przekonajcie się sami.

 

Egzemplarz recenzencki otrzymałam od Wydawnictwa Znak Między Słowami, a jeśli zakupisz książkę klikając jedną z opcji poniżej, ja otrzymam z tego niewielką prowizję:

Przeczytaj również recenzje innych książek, które napisał Richard Paul Evans:

Seria z Noel:

Inne świąteczne powieści:

Cykl opowieści sprzedawcy marzeń:

Pozostałe:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *