_MG_5460

Ogród Chiński w Łazienkach Królewskich

Tym razem urodzinowej imprezy  nie było. Za rok, dokładnie w tym samym czasie, zorganizujemy podwójną imprezę, na której z najbliższymi wszystko sobie odbijemy. Tegoroczny wieczór drugiego sierpnia spędziłam na inauguracji III Festiwalu Lampionów i otwarciu nowego Ogrodu Chińskiego w Łazienkach Królewskich. Data otwarcia Ogrodu nie była przypadkowa. Mieszkańcy Chin drugiego sierpnia obchodzą Święto Zakochanych. Jak miło!

_MG_5464

Pewnie sobie wyobrażacie ile było wówczas ludzi. Ciężko było cokolwiek zobaczyć. Do tego komary dawały nieustannie o sobie znać.  W związku z tym nie spędziliśmy tam dużo czasu, ale nadrobiliśmy to następnego dnia rano. Jedno mogę powiedzieć – było warto.

10483309_781703045224005_3843269422536253159_o

_MG_5403_4_5_6_7_tonemapped

_MG_5461

Materiały przywiezione z Chin

Wiem, że są osoby, którym Ogród Chiński się w ogóle nie podoba. Ja jednak jestem nim zachwycona. Może to dlatego, że od zawsze podobała mi się kultura Dalekiego Wschodu. Polichromowana drewniana altana i pawilon dla niektórych wyglądają kiczowato, jednak dla mnie mają w sobie to „coś”. A kamienny most oraz dwa lwy całkowicie mnie oczarowały. Podobnie  jak marmurowe latarnie. Wszystko zostało wykonane z materiałów przywiezionych z samych Chin!

_MG_5470

_MG_5423_4_5_6_7_tonemapped

Aleja Chińska

Może stwierdzicie, że Ogród Chiński nie pasuje do Warszawy. Jednakże musicie wiedzieć, że  z inicjatywy samego króla Stanisława Augusta dawną drogę wilanowską w Łazienkach przekształcono w Aleję Chińską w 1780 roku. Dlatego też pełen symboliki Ogród powstał właśnie w pobliżu Alei Chińskiej. A jeśli chodzi o jego symbolikę to ze strony internetowej Łazienek Królewskich dowiadujemy się, że „szczególne znaczenie ma Pawilon Chiński symbolizujący pierwiastek męski i ażurowa Altana Chińska – symbol kobiecości, które zostały połączone kamiennym mostkiem przerzuconym przez strumień symbolizujący drogę mleczną. Malowidła zdobiące pawilon i altanę mają również specjalne znaczenie. Osiem obrazów znajdujących się w środku pawilonu składa się na historię pełną tradycyjnych chińskich treści. Warto także zwrócić uwagę na dwa lwy stojące u wejścia do ogrodu będące podarunkiem Muzeum Rezydencji Księcia Gonga dla Łazienek Królewskich. Lwy te symbolizują dostatek i bogactwo.”

_MG_5413_4_5_6_7_tonemapped

_MG_5428_29_30_31_32_tonemappedIdealne miejsce na spacer

Uważam, że Ogród Chiński jest cudownym miejscem na spacery. Jeżeli chcecie go zobaczyć, to macie jeszcze czas do końca września. Po tym czasie niestety ma zniknąć. Ja jeszcze będę chciała się wybrać z ukochanym na romantyczny wieczorny spacer, „kiedy aleja będzie rozświetlona magicznym blaskiem lampionów”, a wy?:)

EDIT: Ogród Chiński nie zniknął. Nadal można wybrać się do Łazienek Królewskich, żeby go zobaczyć. :)

_MG_5476

_MG_5477

Fot.  Arkadiusz Pieńkos „FFalco” – Photography

 

POZOSTAŁE WPISY Z CYKLU „WARSZAWSKIE MIEJSCÓWKI”:

El Popo

Legal Cakes

Park Miniatur w Warszawie

 

6 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *