„Czytelnikom spodoba się ekstrawagancka podróż i niesztampowe myślenie.”
Publishers Weekly
„Fascynująca, inteligentnie skonstruowana i głęboko poruszająca.”
School Library Journal
Tytuł oryginalny: Paper Towns
Data publikacji: 05.06.2013
Wydawnictwo: Bukowy Las
Cena det.: 39,90
ISBN: 978-83-62478-91-0
Format: 135 x 205 mm
Liczba stron: 400
Oprawa: Broszurowa ze skrzydełkami
Gatunek: Literatura młodzieżowa, obyczajowa
Quentin Jacobsen – dla przyjaciół Q – od zawsze jest zakochany we wspaniałej koleżance, zbuntowanej Margo Roth Spiegelman. W dzieciństwie przeżyli razem coś niesamowitego, teraz chodzą do tego samego liceum. Pewnego wieczoru w przewidywalne, nudne życie chłopaka wkracza Margo w stroju nindży i wciąga go w niezły bałagan. Po czym znika. Quentin wyrusza na poszukiwanie dziewczyny, która go fascynuje, idąc tropem skomplikowanych wskazówek, jakie zostawiła tylko dla niego. Żeby ją odnaleźć, musi pokonać setki kilometrów. Po drodze przekonuje się na własnej skórze, że ludzie są w rzeczywistości zupełnie inni, niż sądzimy.
John Green jest pisarzem amerykańskim, autorem bestsellerów z listy „New York Timesa”. Debiutował znakomitą powieścią Szukając Alaski, porównywaną z Buszującym w zbożu J. D. Salingera, opublikował następnie kilka powieści (m.in. Papierowe miasta), z których ostatnia – Gwiazd naszych wina – przyniosła mu ogromną poczytność i światową sławę. Jest laureatem licznych nagród literackich, m.in.: The Printz Medal, Printz Honor i Edgar Award. Mieszka z żoną i synem w Indianapolis. Wraz z bratem Hankiem prowadzi Vlogbrothers, jeden z najpopularniejszych projektów wideo w sieci.
Już nie mogę doczekać się lektury tej książki, a wy? ;)
Egzemplarz recenzencki otrzymałam od Wydawnictwa Bukowy Las, a jeśli zakupisz książkę klikając jedną z opcji poniżej, ja otrzymam z tego niewielką prowizję:
Wątek nindży mnie odpycha, ale „po drodze przekonuje się na własnej skórze, że ludzie są w rzeczywistości zupełnie inni, niż sądzimy” stanowi już pewną zachętę. Póki co muszę upolować „Gwiazd Naszych Wina” ;)
jakoś odstrasza mnie ta książka :)
http://www.kreatywneteksty.blogspot.com
Na razie poluję na „Gwiazd naszych wina”, ale mam ochotę także na „Papierowe miasta”. :)
Uwielbiam okładki jego książek <3 Ta i poprzednia. Świetne! Wpisze na listę M. obie, a co! :D
No cóż, po „Gwiazd naszych wina” po prostu muszę ją mieć :)
Czytałam do tej pory „Gwiazd naszych wina”, tę również chętnie przeczytam.
Poprzedniej książki nie czytałam, więc jeśli zacznę przygodę z prozą autora, to zdecydowanie od „Gwiazd…”
Nie czytałam „Gwiazd naszych wina”, ale może czas najwyższy po tylu pozytywnych recenzjach. :)
Raczej nie zdecyduję się na przeczytanie tej książki. Gdy gdziekolwiek widzę łatkę ,,literatura młodzieżowa” zaczynam gryźć i kopać:). Kilka razy jednak już zapłaciłam za to moje stereotypowe podejście do książek, więc może i teraz popełniam błąd?