_MG_1499a

Do napisania tego posta zainspirowała mnie Radzka. Kiedy obejrzałam jej pełen pozytywnych emocji filmik na temat niedawno wydanej  przez nią książki pod tytułem „Radzka radzi: Tobie dobrze w tym!” nie mogłam wyjść z podziwu ile w tej kobiecie jest energii, entuzjazmu, a jednocześnie pracowitości! Pomyślałam wtedy, że chciałabym ją bardzo poznać. Sprawdziłam kiedy będzie w Warszawie… i okazało się, że niestety akurat wtedy pracuję. Ale to sprawiło, że zadałam sobie pytanie, które prawdopodobnie może zadać sobie bardzo wielu z was. Radzka miała tego dnia dalej spełniać swoje marzenie, miała spotkać się z „widzkami” w Empiku, miała promować swoje dopiero co urodzone dziecko. A Ty? Czy robiłeś/aś w tym czasie coś w kierunku spełnienia własnych marzeń? Czy spędzałeś kolejny dzień w pracy, której nie znosisz? Albo może nawet i ją lubisz, ale kompletnie nie daje Ci perspektyw rozwoju? A może kolejny raz godzinami przewijałeś tablice na facebooku bądź przespałeś pół dnia?

Odpowiedz sobie na pytanie czy każdego dnia robisz chociaż minimalny krok, żeby osiągnąć samospełnienie? A może wręcz przeciwnie – spocząłeś już na laurach? Przemyśl to sobie dobrze, a ja przez ten czas zapoznam Cię z osobami, które są dla mnie ogromną motywacją i sprawiają, że w chwilach wątpliwości odzyskuję wiarę, że to co robię ma sens.

Dianę i Rafała poznałam stosunkowo niedawno. Pokazał mi ich mój brat, który sam zajmuje się fotografią i bardzo mu w tym kibicuję. DR5000 pokazuje, że jeśli się czegoś naprawdę chce i oddaje całe serce pracy, którą się wykonuje to można osiągnąć prawdziwy sukces. Jeśli ktoś zajmuje się tym co naprawdę kocha robić, to widać to już na pierwszy rzut oka! Dlatego warto zastanowić się nad tym jak chcemy żeby wyglądało nasze życie zawodowe i krok za krokiem dążyć do tego.

 

Kolejna kobieta, która doskonale wie, czym chce zajmować się w życiu i robi to profesjonalnie. Wiem, wiem, wiele osób zarzucić potrafi jej nie jedno… ale w końcu osiągnęła sukces, a te osoby? Czym mogą się pochwalić? Dla mnie Ewa jest już wielka z tego powodu, że tak wiele kobiet na całym świecie potrafi podnieść z kanapy! Nie każdy potrafi tak zmotywować do działania jak Ewa. I ukoić nerwy, kiedy jesteśmy naprawdę nabuzowani. Nie wszyscy potrzebuję ryczeć czy wrzeszczeć. Niektórym wystarczy dobry trening z Ewą i jej spokojny, stonowany głos. Kiedy czuję, że potrzebuję wyciszenia się, często sięgam właśnie po jej zestawy treningowe.:) A po za tym jest moim motorem do działania!

 

Za każdym razem kiedy dowiaduję się czegoś nowego z życia Reginy Brett moje oczy są naprawdę szeroko otwarte. Kiedy widzę jaką jest pozytywną, a jednocześnie spokojną osobą nie mogę pojąć jak dała radę podnieść się po tak wielu cierpieniach jakiś doświadczyła w życiu. Wiele osób na jej miejscu myślę, że byłaby już w totalnym dołku… a Regina… wydaje książki, spełnia marzenia i zaraża innych swoją doskonałą energią. Zaraziła i mnie. Dzięki niej potrafię nawet dobrze wykorzystać chwile smutku, kiedy czasami i mnie ogarnia. Regina Brett jest dla mnie prawdziwym mentorem.

 

Gdyby nie jego wiedza, pracowitość i zawziętość nie byłby w tym miejscu, w którym się znajduje teraz. Wiele osób mu zazdrości, ale jak wiele osób jest zdolnych do pracowania 48h bez przerwy na planie teledysku, jak wiele z tych osób samo z siebie potrafi wstawać każdego dnia o 4 rano, żeby w momencie kiedy inni smacznie śpią, spełniać własne plany i marzenia? Donatana podziwiam i prawdopodobnie będę podziwiać do końca swojego życia. Donatan jest po prostu mistrzem w tym co robi.

Shahrukh Khan nie pochodził z bogatej rodziny. Zakochał się jednak w kobiecie, która właśnie pochodziła z takiego domu. Shahrukh długo walczył o to, aby ze swoją żoną móc się związać, żeby pokazać, że na nią zasługuje. W miejscu, w którym jest teraz, znalazł się dzięki swojej pracowitości, wierze i oczywiście także talentowi, którego nie marnuje tak jak wiele osób na tym świecie. Każdy z nas jest w czymś dobry, każdy z nas ma coś co kocha robić… tylko często pokonuje nas mała wiara bądź lenistwo. Pokonajmy to wreszcie i zacznijmy w końcu spełniać swoje marzenia! Ja już to robię,  a Ty?

16 komentarzy

  1. Cześć! Cieszę się, że zebrałam w jednym poście tylu inspirujących osób. I wiesz co? Czas naprawdę na zrobienie czegoś, co przybliży nas do naszego marzenia – JESZCZE DZIŚ TO ZROBIĘ – cokolwieczek, ale wytrwale i systematycznie :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *