http://www.sxc.hu/photo/1269810

Zainspirowana przez Klaudynę z kreatywa.net postanowiłam wziąć udział w jednym najciekawszych oraz najpopularniejszych blogowych wyzwań muzycznych i w jednym poście stworzyć własne zestawienie. Zadanie nie jest proste, ale postaram się mu podołać! ;)

 

1) Ulubiona piosenkaFlying Without Wings, Westlife

 

Ciężko wybrać taką jedną, najukochańszą piosenkę. Szczególnie jeśli muzyka jest dla was w życiu bardzo ważna i na każdym kroku utożsamiacie się z danym utworem. Po długim namyśle, wybór padł na mój ukochany, niestety już nieistniejący, zespół Westlife i utwór „Flying Without Wings”, który od wielu, wielu lat jest takim hymnem mojego życia i tkwi głęboko w moim sercu… Wyjątkowa, niepowtarzalna. Tak, to zdecydowanie najlepszy wybór.

 

2) Najbardziej nielubiana piosenkaRudy się żeni, Big Cyc

Trochę z przymrużeniem oka. Nie lubię jej, bo przypomina mi jak koleżanki w podstawówce śpiewały mi „Ola się żeni”, co mnie wtedy straaaasznie denerwowało! :D

 

3) Piosenka, która rozweselaŚwiat da się lubić, Molesta

Mój budzik tak btw. – dopóki telefonu mi nie ukradli/nie zgubiłam.  Od rana nastrajała mnie pozytywnie do świata i wywoływała uśmiech na twarzy. Wstawanie przy tym utworze od razu wydaje się prostsze! :) I ogólnie wszystko jest takie łatwe, piękne i cudowne podczas słuchania tego kawałka :)

 

4) Piosenka, która zasmuca Pieces, Sum 41

Zawsze przy niej płaczę.

 

5) Piosenka, która przypomina o kimśWith Me, Sum 41

Wiele jest takich piosenek, które mi o kimś przypominają. Prawie każdą osobę utożsamiam z jakimś utworem. Mimo upływu czasu, wspomnienie kiedy pewna osoba włączyła mi „With me”, dzięki której poznałam Sum 41, jest dla mnie intensywne i bardzo ważne…

 

6) Piosenka, która przypomina o jakimś miejscuNew Perspective, Panic! At The Disco

Koncert Panic! At The Disco na Coke w Krakowie. Bardzo ważny w moim życiu moment, ponieważ byłam w wtedy w niesamowitym dołku i dzięki tej piosence nabrałam siły, aby się nie poddawać i spojrzeć na wszystko z innej, lepszej perspektywy. :)

 

7) Piosenka, która przypomina o jakimś wydarzeniu –  Mów mi dobrze, Happysad

Raczej nie da rady zapomnieć, jak kiedyś kolega mi ją śpiewał :P Piosenki Happysad kojarzą mi się też z podróżą do Krakowa na COKE, kiedy w samochodzie katowaliśmy głównie ich utwory. :)

 

8) Piosenka, do której znam cały tekstPowinnaś, Eldo

Nie mam pamięci do tekstów piosenek, ale „Powinnaś” jest takim wyjątkiem, który potwierdza tę regułę :)

 

9) Piosenka, przy której mogę tańczyćFootloose, Kenny Loggins

Przy tej piosence nogi same rwą się do tańca!:)

 

10) Piosenka, która usypia Dream On, Aerosmith

Uwielbiam też zasypiać słuchając piosenek The Beatles. Ja w ogóle uwielbiam zasypiać słuchając muzyki. W liceum, w każdy piątek wieczorem włączałam playlistę na komputerze i kładłam się spać…

 

11) Piosenka ulubionego zespołuMandy, Westlife

To była pierwsza piosenka, którą usłyszałam w ich wykonaniu… i zakochałam się :)

 

12) Piosenka zespołu/wykonawcy, którego nienawidzęSingle Ladies, Beyonce

Nie mam nic do singli. Ale tej piosenki nie trawię.

 

13) Piosenka, do której lubienia nigdy bym się nie przyznałaBoyfriend, Justin Bieber

Nieważne… nie widzicie tego :P

 

14) Piosenka, o której lubienie nikt by mnie nie podejrzewałDr. Feelgood, Mötley Crüe

Z pomocą Marysi z Opowieści Stypendialne udało mi się taką piosenkę znaleźć. Koleżanka stwierdziła, że nie podejrzewa mnie, że słucham metalu… No to jednak udowadniam, że czasami i takie kawałki zdarza mi się słuchać :D Na Dr. Feelgood trafiłam przypadkiem, ale uwielbiam ją masakrycznie! :D (btw. też kojarzy mi się z pewną osobą ;))  

 

15) Piosenka, która mnie opisujeNa Maksa, Eldo

Kiedyś moja przyjaciółka stwierdziła, że ten kawałek  kojarzy się jej ze mną. Myślę, że ma rację, bo z tekstem w stu procentach się utożsamiam.

 

16) Piosenka, którą kiedyś lubiłam, a teraz nienawidzęDwie bajki, Doda

To była piosenka moja i mojego pierwszego chłopaka. Związek zaliczam do największych pomyłek w moim życiu, a jak słucham teraz tej piosenki to robi mi się automatycznie niedobrze. Bleh.

 

17) Piosenka, którą często słyszę w radiu – BRAK

Nie słucham radia :D

 

18) Piosenka, którą chciałabym usłyszeć w radiuLighthouse, Westlife

Teraz radia nie słucham, ale kiedyś marzyłam, żeby usłyszeć swój ukochany zespół w radiu, czyli Westlife

 

19) Piosenka z ulubionego albumuYou and me, Shane Filan

Ulubiony, długo oczekiwany album ukochanego wykonawcy. :)

 

20) Piosenka, której słucham gdy jestem zła Attack, 30 Seconds To Mars

Jak słucham tego kawałka, to lepiej do mnie się nie zbliżać…

 

21) Piosenka, której słucham gdy jestem szczęśliwa More Than Friends, Inna

Kiedy jestem szczęśliwa najczęściej słucham Innej, przynajmniej w tym roku tak było :)

 

22) Piosenka, której słucham gdy jestem smutnaIt`s you, Westlife

Piosenka przy której potrafię się tak naprawdę wypłakać, a która jednocześnie mnie pociesza. Ta piosenka działa na mnie jak rozmowa z przyjacielem…

 

23) Piosenka, którą (chciałabym, aby) zagrano na moim ślubie – TAJEMNICA ! :)

Dowiecie się tego w swoim czasie… :)

 

24) Piosenka, którą chciałbym, aby zagrano na moim pogrzebie – BRAK

Nie wiem, nie myślałam o tym raczej…

 

25) Piosenka, która rozśmiesza Jozin z Bazin, Ivan Mladek

Hahahah, nie mogłam się powstrzymać! xD Wybaczcie mi… ;P

 

26) Piosenka, którą potrafię zagrać na jakimś instrumencieCicha noc

Kiedyś umiałam sporo kolęd grać na flecie. Teraz pewnie też bym potrafiła, jakbym co nie co sobie przypomniała :)

 

27) Piosenka, którą chciałabym umieć zagraćGive in to me, Michael Jackson

Ten kawałek + Slash – mieszanka doskonała! Chciałabym tak zagrać ten utwór Michaela!

 

28) Piosenka, która wywołuje u mnie poczucie winyChodź ze mną, Eldo

Poczucie winy, bo dedykowałam ją osobie, która na to nie zasługiwała…

 

29) Piosenka z mojego dzieciństwaComplicated, Avril Lavigne

O taaak! I do dzisiaj ją uwielbiam! :)

 

30) Ulubiona piosenka dokładnie rok temuIn My City, Priyanka Chopra

Rok temu katowałam ją non stop. Jak dla mnie jest świetna! :) A jakby wyglądała wasza lista… ? :)

16 komentarzy

  1. Strasznie miło czytać, że katowałaś PC <3 (jakkolwiek to brzmi :D) ja wolę Exotic i wyobraź sobie, jakie było moje zaskoczenie (bardzo miłe, btw), gdy wczoraj, idąc przez Wola Park, usłyszałam Priyankę i Pitbulla w Tally Weijl, aż przystanęłam, cofnęłam sie i śpiewałam :) PC rocks! <3

    A Westlife leci w radiu, nawet teraz :) „Mandy” <3

    chyba też robię takiego posta, bardzo fajnie się go czyta i to taka miła odskocznia od poważniejszych tematów :)

    http://opowiescistypendialnepooja.blogspot.com/

    xoxo Pooja

    1. Ja również marzę o powtórce! :D Na Marsach też było nieźle, szkoda, że nie udało mi się wtedy na scenę dostać – a tak mało brakowało!:) Eldo… mój pierwszy jego koncert, ach :) Pamiętasz jak ciężko było mnie spod sceny odciągnąć, żeby iść na koncert Muse? :D A Panic! utkwił w pamięci właśnie dzięki tej jednej piosence :)

  2. Do tej pory nie mogę przeżyć, że tak to zorganizowali. Rezygnować z połowy jednego koncertu, żeby zdążyć na drugi. Ehh… Mam nadzieje, że jeszcze kiedyś będziemy miały okazję pobawić się razem na ich koncertach :) a z bardziej dostępnych (czyt. krajowych) wykonawców musimy kiedyś pójść razem na happysad! :)

  3. Powtórzę to co napisałam u Ann :) Jednej najulubieńszej piosenki chyba nie potrafiłabym wybrać :) na pewno gdzieś w czołówce rankingu znajduje się „Let it be” i „Hey Jude” Beatlesów, „Sugarman” Rodrigueza, „Serce” Grechuty, „Biały krzyż” Czerwonych Gitar,. „Polowanie na wielbłąda” i „My” Myslovitz, a także cała płyta Lenny Valentino :) Ogólnie muzyka jest dla mnie bardzo ważna i tych ulubionych piosenek mam wiele :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *