Zainspirowana przez Klaudynę z kreatywa.net postanowiłam wziąć udział w jednym najciekawszych oraz najpopularniejszych blogowych wyzwań muzycznych i w jednym poście stworzyć własne zestawienie. Zadanie nie jest proste, ale postaram się mu podołać! ;)
1) Ulubiona piosenka – Flying Without Wings, Westlife
Ciężko wybrać taką jedną, najukochańszą piosenkę. Szczególnie jeśli muzyka jest dla was w życiu bardzo ważna i na każdym kroku utożsamiacie się z danym utworem. Po długim namyśle, wybór padł na mój ukochany, niestety już nieistniejący, zespół Westlife i utwór „Flying Without Wings”, który od wielu, wielu lat jest takim hymnem mojego życia i tkwi głęboko w moim sercu… Wyjątkowa, niepowtarzalna. Tak, to zdecydowanie najlepszy wybór.
2) Najbardziej nielubiana piosenka – Rudy się żeni, Big Cyc
Trochę z przymrużeniem oka. Nie lubię jej, bo przypomina mi jak koleżanki w podstawówce śpiewały mi „Ola się żeni”, co mnie wtedy straaaasznie denerwowało! :D
3) Piosenka, która rozwesela – Świat da się lubić, Molesta
Mój budzik tak btw. – dopóki telefonu mi nie ukradli/nie zgubiłam. Od rana nastrajała mnie pozytywnie do świata i wywoływała uśmiech na twarzy. Wstawanie przy tym utworze od razu wydaje się prostsze! :) I ogólnie wszystko jest takie łatwe, piękne i cudowne podczas słuchania tego kawałka :)
4) Piosenka, która zasmuca – Pieces, Sum 41
Zawsze przy niej płaczę.
5) Piosenka, która przypomina o kimś – With Me, Sum 41
Wiele jest takich piosenek, które mi o kimś przypominają. Prawie każdą osobę utożsamiam z jakimś utworem. Mimo upływu czasu, wspomnienie kiedy pewna osoba włączyła mi „With me”, dzięki której poznałam Sum 41, jest dla mnie intensywne i bardzo ważne…
6) Piosenka, która przypomina o jakimś miejscu – New Perspective, Panic! At The Disco
Koncert Panic! At The Disco na Coke w Krakowie. Bardzo ważny w moim życiu moment, ponieważ byłam w wtedy w niesamowitym dołku i dzięki tej piosence nabrałam siły, aby się nie poddawać i spojrzeć na wszystko z innej, lepszej perspektywy. :)
7) Piosenka, która przypomina o jakimś wydarzeniu – Mów mi dobrze, Happysad
Raczej nie da rady zapomnieć, jak kiedyś kolega mi ją śpiewał :P Piosenki Happysad kojarzą mi się też z podróżą do Krakowa na COKE, kiedy w samochodzie katowaliśmy głównie ich utwory. :)
8) Piosenka, do której znam cały tekst – Powinnaś, Eldo
Nie mam pamięci do tekstów piosenek, ale „Powinnaś” jest takim wyjątkiem, który potwierdza tę regułę :)
9) Piosenka, przy której mogę tańczyć – Footloose, Kenny Loggins
Przy tej piosence nogi same rwą się do tańca!:)
10) Piosenka, która usypia – Dream On, Aerosmith
Uwielbiam też zasypiać słuchając piosenek The Beatles. Ja w ogóle uwielbiam zasypiać słuchając muzyki. W liceum, w każdy piątek wieczorem włączałam playlistę na komputerze i kładłam się spać…
11) Piosenka ulubionego zespołu – Mandy, Westlife
To była pierwsza piosenka, którą usłyszałam w ich wykonaniu… i zakochałam się :)
12) Piosenka zespołu/wykonawcy, którego nienawidzę – Single Ladies, Beyonce
Nie mam nic do singli. Ale tej piosenki nie trawię.
13) Piosenka, do której lubienia nigdy bym się nie przyznała – Boyfriend, Justin Bieber
Nieważne… nie widzicie tego :P
14) Piosenka, o której lubienie nikt by mnie nie podejrzewał – Dr. Feelgood, Mötley Crüe
Z pomocą Marysi z Opowieści Stypendialne udało mi się taką piosenkę znaleźć. Koleżanka stwierdziła, że nie podejrzewa mnie, że słucham metalu… No to jednak udowadniam, że czasami i takie kawałki zdarza mi się słuchać :D Na Dr. Feelgood trafiłam przypadkiem, ale uwielbiam ją masakrycznie! :D (btw. też kojarzy mi się z pewną osobą ;))
15) Piosenka, która mnie opisuje – Na Maksa, Eldo
Kiedyś moja przyjaciółka stwierdziła, że ten kawałek kojarzy się jej ze mną. Myślę, że ma rację, bo z tekstem w stu procentach się utożsamiam.
16) Piosenka, którą kiedyś lubiłam, a teraz nienawidzę – Dwie bajki, Doda
To była piosenka moja i mojego pierwszego chłopaka. Związek zaliczam do największych pomyłek w moim życiu, a jak słucham teraz tej piosenki to robi mi się automatycznie niedobrze. Bleh.
17) Piosenka, którą często słyszę w radiu – BRAK
Nie słucham radia :D
18) Piosenka, którą chciałabym usłyszeć w radiu – Lighthouse, Westlife
Teraz radia nie słucham, ale kiedyś marzyłam, żeby usłyszeć swój ukochany zespół w radiu, czyli Westlife
19) Piosenka z ulubionego albumu – You and me, Shane Filan
Ulubiony, długo oczekiwany album ukochanego wykonawcy. :)
20) Piosenka, której słucham gdy jestem zła – Attack, 30 Seconds To Mars
Jak słucham tego kawałka, to lepiej do mnie się nie zbliżać…
21) Piosenka, której słucham gdy jestem szczęśliwa – More Than Friends, Inna
Kiedy jestem szczęśliwa najczęściej słucham Innej, przynajmniej w tym roku tak było :)
22) Piosenka, której słucham gdy jestem smutna – It`s you, Westlife
Piosenka przy której potrafię się tak naprawdę wypłakać, a która jednocześnie mnie pociesza. Ta piosenka działa na mnie jak rozmowa z przyjacielem…
23) Piosenka, którą (chciałabym, aby) zagrano na moim ślubie – TAJEMNICA ! :)
Dowiecie się tego w swoim czasie… :)
24) Piosenka, którą chciałbym, aby zagrano na moim pogrzebie – BRAK
Nie wiem, nie myślałam o tym raczej…
25) Piosenka, która rozśmiesza – Jozin z Bazin, Ivan Mladek
Hahahah, nie mogłam się powstrzymać! xD Wybaczcie mi… ;P
26) Piosenka, którą potrafię zagrać na jakimś instrumencie – Cicha noc
Kiedyś umiałam sporo kolęd grać na flecie. Teraz pewnie też bym potrafiła, jakbym co nie co sobie przypomniała :)
27) Piosenka, którą chciałabym umieć zagrać – Give in to me, Michael Jackson
Ten kawałek + Slash – mieszanka doskonała! Chciałabym tak zagrać ten utwór Michaela!
28) Piosenka, która wywołuje u mnie poczucie winy – Chodź ze mną, Eldo
Poczucie winy, bo dedykowałam ją osobie, która na to nie zasługiwała…
29) Piosenka z mojego dzieciństwa – Complicated, Avril Lavigne
O taaak! I do dzisiaj ją uwielbiam! :)
30) Ulubiona piosenka dokładnie rok temu – In My City, Priyanka Chopra
Rok temu katowałam ją non stop. Jak dla mnie jest świetna! :) A jakby wyglądała wasza lista… ? :)
Strasznie miło czytać, że katowałaś PC <3 (jakkolwiek to brzmi :D) ja wolę Exotic i wyobraź sobie, jakie było moje zaskoczenie (bardzo miłe, btw), gdy wczoraj, idąc przez Wola Park, usłyszałam Priyankę i Pitbulla w Tally Weijl, aż przystanęłam, cofnęłam sie i śpiewałam :) PC rocks! <3
A Westlife leci w radiu, nawet teraz :) „Mandy” <3
chyba też robię takiego posta, bardzo fajnie się go czyta i to taka miła odskocznia od poważniejszych tematów :)
http://opowiescistypendialnepooja.blogspot.com/
xoxo Pooja
Exotic też jest mega! :)
Ja Westlife słyszałam raz czy dwa razy w radiu :) Ale za to ostatnio w galerii słyszałam piosenkę samego Shane’a – Everything to me :)
W takim razie czekam na Twoje zestawienie! :)
już tworzę :)
To super, bo nie mogę się doczekać :D
Coke <3 Marzę o powtórce! Ale myślałam, ze wybierzesz jakiś kawałek Eldo, Marsów albo Muse. Panic! najmniej utkwił mi w pamięci z tamtego wyjazdu.
Ja również marzę o powtórce! :D Na Marsach też było nieźle, szkoda, że nie udało mi się wtedy na scenę dostać – a tak mało brakowało!:) Eldo… mój pierwszy jego koncert, ach :) Pamiętasz jak ciężko było mnie spod sceny odciągnąć, żeby iść na koncert Muse? :D A Panic! utkwił w pamięci właśnie dzięki tej jednej piosence :)
Do tej pory nie mogę przeżyć, że tak to zorganizowali. Rezygnować z połowy jednego koncertu, żeby zdążyć na drugi. Ehh… Mam nadzieje, że jeszcze kiedyś będziemy miały okazję pobawić się razem na ich koncertach :) a z bardziej dostępnych (czyt. krajowych) wykonawców musimy kiedyś pójść razem na happysad! :)
No organizacja była tragiczna. ;x Też mam taką nadzieję :)
A co do happysad to mówię – tak, koniecznie! :)
Ejże! „Rudy się żeni” jest świetna! :P
A moja lista się tworzy i będzie się tworzyć jeszcze baaaardzo długo. P
No mnie niestety nie zbyt dobrze się kojarzy :D
Oj może nie będzie tak źle :)
Powtórzę to co napisałam u Ann :) Jednej najulubieńszej piosenki chyba nie potrafiłabym wybrać :) na pewno gdzieś w czołówce rankingu znajduje się „Let it be” i „Hey Jude” Beatlesów, „Sugarman” Rodrigueza, „Serce” Grechuty, „Biały krzyż” Czerwonych Gitar,. „Polowanie na wielbłąda” i „My” Myslovitz, a także cała płyta Lenny Valentino :) Ogólnie muzyka jest dla mnie bardzo ważna i tych ulubionych piosenek mam wiele :)
To może zrób na blogu listę swoich najukochańszych piosenek? :D I do każdej dodaj kilka słów od siebie?:)
a ja lubię piosenkę „rudy się żeni” :D ale tylko jak jest nieco przerobiona i śpiewana na weselach :P
O niee, nie chciałabym jej na weselu nawet przerobionej:P Jestem zrażona do niej na całe życie:D
Bardzo fajne zestawienie ;) Dream On, Aerosmith to także jedna z moich ulubionych. Także często zasypiam przy muzyce…ale najczęśniej w drodze – jak wracam pkp albo pks do domu ;)
Ja w autobusach staram się nie zasypiać, bo boję się, że minę swój przystanek :D