Od kilku lat staram się pakować prezenty w jakiś oryginalny sposób. Nieważne czy to produkt wart kilkaset złotych, czy niedrogi upominek – według mnie powinien się ładnie prezentować. Mówi się, że nie ważna jest cena podarunku, tylko aby był dany od serca. Według mnie ważny jest sposób jego zapakowania. Myślę, że każdemu milej otwiera się własnoręcznie zapakowany prezent, niż wrzucenie go do pierwszej lepszej sklepowej torebki, a nawet tej najpiękniejszej. I nie warto tutaj się bronić stwierdzeniem „nie mam pieniędzy na fantazyjne opakowanie”. Czasami odrobina pomysłu wystarczy, żeby zrobić coś z niczego. Do tego ostatnio zauważyłam, że często papier do pakowania jest tańszy od torebek prezentowych. Tak więc – wystarczy chcieć.:)
Ja aktualnie szukam nowych inspiracji dotyczących sposobów pakowania prezentów. Mimo, że jeszcze fizycznie nie posiadam prezentów dla bliskich to już w głowie powoli układam sobie wszelkie pomysły jak bym chciała je zapakować.:) A wszelkich idei jest naprawdę, naprawdę dużo!:) Dzisiaj zaprezentuje wam kilka inspiracji znalezionych w sieci, które skradły moje serce.:)
Przede wszystkim spodobał styl pakowania prezentów przedstawiony dwa lata temu przez Paulinę z Kotlet.tv. Prezenty przez nią stworzone wyglądają zjawiskowo, a pakowanie jest łatwe, szybkie i niedrogie! :)Również pakowanie prezentów po szwedzku bardzo mi się podoba i czuję, że tę metodę również sama wykorzystam.:) A wam jak taki sposób się podoba? Może byście co nie co w nim zmodyfikowali?
Warto obejrzeć też odcinek „Dobrze Wiedzieć” dotyczący pakowania prezentów. Przedstawiane tam sposoby są bardziej pracochłonne i prawdopodobnie bardziej kosztowne, lecz przyznajcie – czy tak własnoręcznie wykonane opakowania nie wyglądają zjawiskowo?:) Ogromnie spodobała mi się metoda wiązania wstążki.:) Chciałabym nauczyć się robić takie śliczne pudełeczka jak te, albo takie. Cudne są!:) Nawet podarunki zapakowane w gazetę mogą wyglądać niesamowicie, zobaczcie sami!
A jeśli już naprawdę kompletnie nie macie czasu, bądź uważacie, że nie posiadacie odpowiedniego talentu, zawsze możecie odwiedzić punkty takie jak na przykład Art Mouse, które profesjonalnie zajmują się ozdobnym pakowaniem prezentów. Z tego co wiem można tam kupić gotowe przepiękne pudełka. Kto by nie chciał dostać tak zapakowanego prezentu? Chociaż ja jednak was zachęcam do własnoręcznego pakowania. Nie ważne czy wasze prezenty będą wyglądały jak arcydzieła, czy jednak będzie im do nich dużo brakowało – natomiast ważne, żeby były robione od serca.:)
Zdjęcia robione były dzisiaj jedynie na potrzeby wpisu.:) To nie są prezenty przygotowane przeze mnie dla bliskich pod choinkę. Zdjęcia swoich „dzieł” na pewno wstawię po Świętach na bloga.:)
A już pojutrze Blogowigilia! Nie mogę się doczekać! Kto z was się wybiera?:))
Cudne, sama bym chciała tak opakować prezenty, ale z reguły brak na to czasu i owijam je papierem metodą podejrzaną u mojego Taty, czyli dosyć tradycyjną… ;-)
Ja też pierwsze sposoby pakowania prezentów podpatrywałam u taty!:)
Ja już wszystko kupiłam i zapakowałam ;D mama kazała mi zapakować też te prezenty, które ona kupiła, zrobiłam to z wielką chęcią bo uwielbiam zawijać prezenty, ale wygląda to tak, że biorę i… po prostu zawijam bez żadnych specjalnych dodatków ;) lubię tylko pakować w ładne papiery, które lubię też wybierać chociaż nie ma to większego znaczenie bo w szale odpakowywania nikt u mnie nie zwraca uwagi w co jest prezent zapakowany. W tym roku nawet pakowałam swój, który kupili mi rodzice :D
Niby tak, ale w tamtym roku mój brat zaniósł prezent dla rodziców do takiego punktu pakowania i potem wszyscy mówili, że teraz szkoda w ogóle go rozpakowywać, tak świetnie wyglądał :)
Ja już wiem co chcę każdemu podarować, ale jeszcze nie udało mi się wszystkich prezentów skompletować… a czasu coraz mniej! Muszę się spiąć:)
Mam już prawie wszystkie prezenty, wybrałam ładny papier, zrobię kokardki i będzie w sam raz :) Chciałabym zrobić coś specjalnego, jednak moje zdolności manualne nie pozwalają na więcej, może kiedyś :)
Pozdrawiam,
izkalysa
Trzeba wierzyć w siebie i swoje zdolności! :)
Grunt to pomysł i chęci. Sama lubiłam „dłubać w papierkach”, ale teraz mi czasu na to brakuje. :(
Ja też wciąż cierpię na brak czasu, ale na własnoręczne pakowanie prezentów muszę koniecznie znaleźć chwilkę :)
Ja jeszcze nie mam nawet prezentów, a o opakowaniu nawet nie myslałam.
Ja zazwyczaj prezenty wrzucam do sklepowych torebeczek, jednak czasami mi się zdarzy coś zrobić własnoręcznie. Raz zapakowałam książkę w białą kartkę papieru i dokleiłam do niej wiele elementów, aż zrobiłam taką śmieszną myszkę. Opakowanie podobało się mojej znajomej, aż szkoda jej było to rozpakowywać. ;)
Jeszcze nie myślałam o pakowaniu prezentów, zazwyczaj zabieram się za to w ostatniej chwili :)
Ja prawdopodobnie wezmę się tez za to tuż, tuż przed Wigilią, ale może uda się coś fajnego wykombinować:)
Widzę, że u mnie podobnie jak u innych komentujących – trzeba pierw mieć te prezenty by móc je zapakować:D Ale pomysły super :) !
Haha, no ja też jeszcze nie mam prezentów… a czas leci nieubłaganie :P