Blef, S.K. Barnett

Blef – S.K. Barnetta

 

Czytanie książki „Blef” autorstwa S.K. Barnetta rozpoczęłam z minimalnym negatywnym nastawieniem. Początek od razu skojarzył mi się z „Bruno” Karoliny Wójciak oraz „Powrót Anny” Lisy Scottoline. Z tego względu obawiałam się, że tym razem spotkam się z podobnym schematem i lektura będzie mnie nudzić. Na szczęście okazało się, że myliłam się i to ogromnie.

 

Sześcioletnia Jenny Kristal zaginęła w drodze do swojej sąsiadki, która mieszkała dosłownie dwa domy dalej. Sytuacja była tym bardziej dziwna, gdyż zamieszkiwały bardzo spokojną okolicę. Poszukiwania i śledztwo nie dawały żadnych rezultatów. Dziewczynka przepadła jak kamień w wodę, a ludzie powoli zaczęli godzić się z myślą, że już nic w tej sprawie nie da się zrobić. Dwanaście lat później Jenny nagle powraca, twierdząc, że udało się jej uciec od porywaczy, którzy bardzo ją krzywdzili. Jednak nie wszyscy jej wierzą. Niektórzy zaczynają dostrzegać, że coś tu nie gra. Pojawia się coraz więcej wątpliwości. Sytuacja dziewczyny jeszcze bardziej pogarsza się, gdy zdaje sobie sprawę, że ktoś ją bacznie obserwuje. Potem okazuje się, że to dopiero początek…

 

Książka „Blef” z każdą przeczytaną stroną podobała mi się coraz bardziej. Kiedy wydawało mi się, że J.K. Barnett odkrył już wszystkie karty, autor nagle wyciągał kolejne asy z rękawa, aż do samego finału, który mnie totalnie zaszokował.

 

Trudno oderwać się nawet na moment!

 

S.K. Barnett napisał świetnie skonstruowany thriller psychologiczny, zaskakujący i mocno trzymający w napięciu. Stworzył historię pełną emocji, zagadek i zwrotów akcji, w której praktycznie nieustannie panuje atmosfera niepokoju. Autor poruszył w niej między innymi motyw dotyczący odkrywania rodzinnych tajemnic. Sporo miejsca poświęcił także kwestii uzależnienia od narkotyków. Książka pod tytułem „Blef” S.K. Barnetta jest wciągająca, trudno się od niej oderwać choćby na chwilę.

 

Fabuła przedstawiona jest z różnych perspektyw zarówno pod względem czasu, jak i osób. Nie wszystkim może się to spodobać, bo stosunkowo łatwo tu o pogubienie się, mimo krótkich rozdziałów. Ponadto styl autora chociaż jest przystępny, to w moim odczuciu jednak dość nietypowy. Możliwe, że nie każdemu przypadnie on do gustu. Dla mnie był dodatkowym plusem, bo dzięki niemu również pod tym względem miałam okazję przeczytać coś innego.

 

Dotarła do mnie informacja, że thriller ten podobno doczeka się ekranizacji. Tak bardzo mi się on spodobał, że jestem ogromnie ciekawa filmu, który powstanie na jego podstawie. Was tymczasem zachęcam do lektury tej powieści, bo moim zdaniem zdecydowanie warto ją przeczytać.

 

Egzemplarz recenzencki otrzymałam od Wydawnictwa Prószyński i S-ka, a jeśli zakupisz książkę klikając jedną z opcji poniżej, ja otrzymam z tego niewielką prowizję:

 

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *