Kłamstwa od serca, Emily Giffin

Kłamstwa od serca – Emily Giffin

 

Uwielbiam książki spod pióra Emily Giffin. W związku z tym ogromnie się ucieszyłam, kiedy otrzymałam od Wydawnictwa Otwartego “Kłamstwa od serca” do zrecenzowania. Ta kobieta oczarowała mnie swoim stylem pisarskim kilka lat temu, gdy trafiłam na jej powieść “Sto dni po ślubie”. Później zachwyciła mnie jeszcze pozycja pod tytułem “Pewnego dnia”,. To zdecydowanie jedna z moich ulubionych zagranicznych autorek.

 

“Kłamstwa od serca” rozpoczynają się nocą, gdy dwudziestoośmioletnia Cecily trafia do nowojorskiego baru w celu zapicia smutków wywołanych rozstaniem z długoletnim partnerem. Alkohol sprawia, że w pewnym momencie ma zamiar zadzwonić do swojego byłego chłopaka. Zostaje jednak powstrzymana przez obcego mężczyznę słowami: “Nie rób tego. Będziesz żałować”. Nawiązuje się miedzy nimi rozmowa, która w końcu doprowadza do tego, że nieznajomy spędza noc w mieszkaniu Cecily. Jednak zaznaczyć trzeba, że po prostu przy sobie zasnęli, a ranek spędzili jakby znali się od bardzo dawna. Bez żadnych krępujących momentów. Rodzi się między nimi magiczna relacja, która niestety wkrótce zostaje przerwana przez pewne wydarzenia…

 

Nie będę zdradzać więcej, ponieważ wychodzę z założenia, że to historia, którą warto odkrywać samemu. Opis z okładki zdradza zdecydowanie za dużo według mnie, dlatego zdecydowanie odradzam zapoznawanie się z nim. Zacznijcie po prostu czytać tę powieść, a przepadniecie. “Kłamstwa od serca” to książka, która wciąga już od pierwszych stron. Sprawia, że nie można się od niej oderwać choćby na moment. To emocjonalna, zaskakująca i poruszająca opowieść o tym, jakie dziwne decyzje człowiek potrafi podejmować w obliczu miłości. Czasami dopuszczając się nawet do kłamstw… od serca.

 

Autorka mnie zaskoczyła!

 

Zapewne będą osoby, które niektórych sytuacji się domyślą, ale mnie autorka kompletnie zaskoczyła. Kombinowałam mocno i intensywnie nad tym, jak Emily Giffin poprowadzi pewne wątki. Okazało się, że błądziłam zupełnie w innym miejscu. To, co wymyśliła było dużo lepsze, takie genialne w swojej prostocie.

 

W “Kłamstwa od serca” pojawiają się także nawiązania do ataku terrorystycznego na World Trade Center, które sprawiły, że bardziej się zainteresowałam tym tematem. Później spędzałam czas na oglądaniu dokumentów dotyczących 11 września 2001 roku. W niedalekiej przyszłości planuję także sięgnąć po książki dotyczącego tego wydarzenia.

 

Powieść “Kłamstwa od serca” bardzo mi się podobała. Chociaż nie trafiła na listę moich ulubionych książek autorstwa Emily Giffin, to uważam, że warto ją przeczytać. Piękna i chwytająca za serce historia, która pokazuje, że życie potrafi być naprawdę skomplikowane, a sytuacje, które nas dotykają nie zawsze będą czarno-białe. Polecam!

 

Egzemplarz recenzencki otrzymałam od Wydawnictwa Otwartego, a jeśli zakupisz książkę klikając jedną z opcji poniżej, ja otrzymam z tego niewielką prowizję:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *