(Nie)młodość – Natasza Socha

(Nie)młodość, Natasza Socha

­

(Nie)młodość – Natasza Socha

„(Nie)młodość” autorstwa Nataszy Sochy to ostatnia część serii „(Nie)”. Recenzje pozostałych dwóch znajdziecie na blogu – pierwszej pod tytułem “(Nie)miłość” oraz drugiej noszącej tytuł “(Nie)piękność”. Ostatnia część cyklu przedstawiona jest z dwóch perspektyw – Marty i Klarysy.

Marta to młoda dziewczyna, która jest negatywnie nastawiona do całego świata. Wiarę w ludzi straciła w momencie, gdy jej przyjaciółka i wspólniczka, z którą prowadziła studio kosmetyczne, kompletnie ją wystawiła. Marta przez swoją naiwność dała się jej oszukać. Dała Annie furtkę do tego, aby mogła ją wykorzystać, a potem zostawić na lodzie.

Chociaż metryka wskazywała co innego, Klarysa wciąż czuła się młodo. Starość jednak dała jej o sobie znać nie tylko w postaci zmarszczek, ale i początków demencji. Kobieta nie mogła się z tym pogodzić. Tkwił w niej bunt przeciwko takiej rzeczywistości. Nie chciała, aby jej życie stało się wegetacją.

„Starość jest niekomfortowa, bo nie da się jej całkowicie ukryć. Można oszukać otoczenie, spowolnić upływ czasu, można założyć kapelusz z woalką i nie patrzeć w kalendarz. Ale ona jest i będzie na to wszystko spoglądać z coraz większym politowaniem.”

W pewnym momencie drogi Marty i Klarysy się przecinają. Następuje zderzenie się dwóch światów – młodości i starości. Ich znajomość sprawi, że obie spojrzą na pewne sprawy z zupełnie innej perspektywy.

W powieści „(Nie)młodość” pojawiły się subtelne nawiązania do poprzednich dwóch części serii. Ponadto również tym razem autorka zamieściła między rozdziałami różne ciekawostki – tym razem związane z motywem starości.

Książka Nataszy Sochy „(Nie)młodość” jest bardziej gorzką niż słodką powieścią, w której nie zabrakło jednak dość solidnej dawki dobrego poczucia humoru – momentami ironicznego. Bohaterowie wykreowani przez autorkę mają cięty język i chwilami ich wypowiedzi potrafią być naprawdę sarkastyczne. Rozdziały dotyczące Marty autorka przedstawiła w narracji pierwszoosobowej, natomiast te, które skupiały się na osobie Klarysy – w narracji trzecioosobowej.

Dla Nataszy Sochy nie ma tematów tabu, więc pozycja ta jest bezpruderyjna. Jednak autorka przedstawia każdy aspekt w granicach dobrego smaku. W powieści „(Nie)młodość” zawarła również fragmenty wywołujące łzy smutku, a także wzruszenia. W szczególności zakończenie wycisnęło łzy z moich oczu.

Książka „(Nie)młodość” podobała mi się najbardziej ze wszystkich trzech części serii “Nie”. Fabuła tej pozycji trafiła do mnie w największym stopniu. Również tym razem Natasza Socha prostym językiem napisała powieść ciekawą, niebanalną i pełną emocji.

Egzemplarz recenzencki otrzymałam od Wydawnictwa Edipresse, a jeśli zakupisz książkę klikając jedną z opcji poniżej, ja otrzymam z tego niewielką prowizję:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *