Juliet Grey – Maria Antonina. W Wersalu i Petit Trianon

Powieści historyczne poszerzają zainteresowanie historią, dlatego bardzo je cenię i z chęcią po nie sięgam. Nauka – chociażby podstawowych faktów historycznych – podczas lektury tego typu pozycji, staje się o wiele bardziej przyjemniejsza, ale także i łatwiejsza! Jeżeli uczymy się suchych informacji z podręczników szkolnych, ciężko cokolwiek nam zapamiętać – wszystko wydaje nam się nudne oraz mało ciekawe. Ile razy kończyliście naukę z głową na książce i zamkniętymi oczami? Podczas lektury powieści historycznych już wam to nie grozi! Później nawet i podręcznik od historii czyta się o wiele prościej – i już bez ciągłego usypiania.

A jeżeli autor powieści historycznej ma taki talent jak Juliet Grey – to już w ogóle istna bajka! Nie zdążycie mrugnąć okiem a już kończycie czytać ostatnie słowo… i chcecie jeszcze więcej! Kiedy uczyłam się o Toinette na historii była dla mnie zwykłą, bezprawną postacią, natomiast w trakcie lektury dwóch pierwszych części trylogii autorstwa Juliet Grey zaczęła mienić się tysiącem barw!

Tym bardziej, kiedy w drugiej części monarchini zaczęła prezentować na sobie tysiące ślicznych toalet i wymyślnych fryzur zwanych puf. Dodatkowo afera naszyjnikowa, rozwiązanie zagadki długiej wstrzemięźliwości małżeńskiej między Marią Antonią a Ludwikiem XVI, miłość do przystojnego Szweda Axela von Fersena… Czy było tu jeszcze miejsce na zadbanie o ciągłość dynastii Burbonów i bezpieczeństwo kraju? I czy Marii Antonie uda się wreszcie uwolnić od dworskich plotek i intryg?

Po lekturze drugiej części cyklu o królowej Francji pod tytułem „W Wiedniu i Petit Trianon” od razu zaczęłam wyszukiwać kolejnych wiadomości czy ciekawostek na temat Marii Antoniny – jednej z najtragiczniejszych postaci kobiecej w historii Europy. Przeglądałam obrazy przedstawiające ją, jej bliskich czy Petit Trianon, które na pewno będę chciała w życiu zobaczyć na własne oczy! Wreszcie włączyłam film przedstawiający losy Toinette, z którym miałam się zapoznać dopiero po przeczytaniu ostatniej części serii! Nie wytrzymałam…

Nie ma także końca mojego zachwytu nad okładkami cyklu. Wydawnictwo naprawdę się postarało! Mogłabym na nie patrzeć w nieskończoność. Jak dla mnie polskie wydania trylogii o królowej Francji autorstwa Juliet Grey są przecudowne i przepiękne! Nie dość, że bardzo miło się na nie patrzy, to jeszcze wspaniale komponują się na półce.

Myślę, że zarówno pierwsza część serii o Marii Antoninie, jak i druga pod tytułem „W Wersalu i Petit Trianon” spodobają się nawet osobom, które nie przepadają za historią. I nawet jeśli po lekturze nie będą łaknąć tak wiedzy jak ja, to chociaż już będą wiedziały kim w ogóle jest Maria Antonina, gdy ktoś o niej wspomni… A myślę, że warto poznać tak skandaliczną osobowość – może tylko z pozoru…?

Egzemplarz recenzencki otrzymałam od Wydawnictwa Bukowy Las, a jeśli zakupisz książkę klikając jedną z opcji poniżej, ja otrzymam z tego niewielką prowizję: