Rozpoczynamy naukę do poprawy wyników matury z podstawowego polskiego oraz rozszerzonej historii i WOSu… ech. Drugi raz podchodzić do matury prosto nie jest, ale czego się nie robi dla spełnienia marzeń?
Od góry:
1. Ferdydurke – Witold Gombrowicz – Lektury, witajcie ponownie!
2. Kochanie, chcę Ci powiedzieć – Louisa Young – zostałam skuszona przez recenzję Aleksandry.
3. Sklepy Cynamonowe – Bruno Schulz – a to, że czytanie lektur zaczęłam od Gombrowicza i Schulza to zasługa portalu Lubimy Czytać.
4. Dzieje Greków i Rzymian – Zygmunt Kubiak – aktualnie czytam i zachwycam się Panem Kubiakiem, a raczej jego sposobem pisania. Już wiem dlaczego mój Profesor od historii już w liceum polecał mi tego autora.
5. Aleksander Wielki – Peter Green
6. Pani Walewska – Wacław Gąsiorowski – nie jest to najnowsze wydanie tej książki jak u Aleksandry, ale to też dzięki niej sięgnęłam po tą książkę. Tym bardziej, że Napoleona to ja wprost uwielbiam.
Wszystkie książki wypożyczyłam z biblioteki. Jeśli starczy mi czasu przeczytam jeszcze jakieś ze swojej kolekcji. Może w końcu uda mi się przeczytać w całości „Powstanie Warszawskie” – Normana Daviesa.. Zastanawiam się ile czasu wytrzymam bez czytania Jodi Picoult, Nicholasa Sparksa, czy kogokolwiek spoza lektur, historii i WOSu..
Ciekawe lektury, ale Gombrowicza współczuję. Nie lubię go. Pozdrawiam ;)
Bardzo mi miło, że wpłynęłam na Twoje wybory :) Mam nadzieję, że będziesz równie miło wspominać te książki :D
Znalazłam Cię na nakanapie.pl :) Miło tu u Ciebie, będę obserwować, zapraszam również do siebie :) Co do stosika, to niczym wyzwanie :) Pozdrawiam :)
Mój chłopak tak we mnie wierzy, że stwierdził, że nie dam rady przeczytać wszystkiego przes miesiąc :P