Miłość i inne klątwy, Małgorzata Starosta, komedia kryminalna, książka

Miłość i inne klątwy – Małgorzata Starostwa

Jesienna aura za oknem obudziła we mnie chęć przeczytania książki „Miłość i inne klątwy”. To druga części serii „W siedlisku” autorstwa Małgorzaty Starosty. Pierwsza pod tytułem „Szczęśliwy los” bardzo mi się spodobała. Byłam zaintrygowana dalszymi perypetiami głównych bohaterek oraz pozostałych mieszkańców podlaskiej wsi.

 

Asia, Basia, Lilka i Julka starają się doprowadzić kupione przez siebie siedlisko do stanu umożliwiającego utworzenie upragnionego pensjonatu. Jednak ich plany po raz kolejny zostają pokrzyżowane, gdy do wsi dociera straszydło i tajemniczy zielony kapturek… a może nawet dwa?

 

„Chwyciły się pod ręce i ruszyły w kierunku siedliska. Dokładnie w chwili kiedy znalazły się na werandzie, upiorny dźwięk otwieranej furtki zakomunikował przybycie gościa, a wraz z nim – rzecz jasna – kłopotów.” (Miłość i inne klątwy, s. 10-11)

 

Te dziewczyny zdecydowanie mają szczęśc… tfu, pecha do przyciągania trupów. W kolejną zagadkę kryminalną oczywiście po raz kolejny zaangażowana jest cała społeczność Babiboru Podlaskiego. Zdecydowanie nie ma nudy. Nawet obchody „Dziadów” chwilami schodzą na dalszy plan! A jeśli ktoś zakłóca babiborzanom świętowanie tego dnia, to musi zostać sowicie ukarany! W książce „Miłość i inne klątwy” oczywiście nie zabraknie również romantycznych motywów. Pojawiają się także strzały amora, które trafiają w nieoczekiwanych momentach.

 

Chociaż gusła, wierzenia czy przesądy, a także twórczość Adama Mickiewicza i Juliusza Słowackiego nie leżą w kręgu moich zainteresowań, to i tak świetnie się bawiłam czytając „Miłość i inne klątwy”. W szczególności, że autorka kilkoma ciekawostkami mnie zaskoczyła!

 

„I może wtedy się nauczy, że na Podlasiu o gusłach się nie dyskutuje” (Miłość i inne klątwy, s. 55)

 

Bardzo polubiłam styl pisania Małgorzaty Starosty okraszony podlaską gwarą, jej umiejętność tworzenia niesamowitego klimatu, kreowania barwnych bohaterów oraz znakomite poczucie humoru. Autorka stworzyła serię naprawdę znakomitych i wciągających komedii kryminalnych. Już nie mogę doczekać się trzeciej części. Jeśli szukacie idealnych książek na jesień, to koniecznie sięgnijcie po cykl „W siedlisku” Małgorzaty Starosty.

 

[Materiał reklamowy] Egzemplarz recenzencki otrzymałam od Wydawnictwa Vectra, a jeśli zakupisz książkę klikając jedną z opcji poniżej, ja otrzymam z tego niewielką prowizję:

Przeczytaj również recenzję innej książek z gatunku komedia kryminalna:

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *