Zwiedzamy Polskę: Sanok, Bieszczadzki Park Narodowy, Jezioro Solińskie – Podróż poślubna cz. 2
Z Lublina (o pobycie tam pisałam w pierwszej części) wyruszyliśmy do Sanoka. Podróż była dość męcząca ze względu na upał. Było tak gorąco, że ciągle brakowało nam wody do picia. Jednak nie poddaliśmy się i późnym wieczorem dotarliśmy na miejsce. Podjechaliśmy na chwilę do Zajazdu Sanockiego zostawić bagaże, a następnie wybraliśmy się na nocy …