Podsumowanie roku – 2017

Tak, wiem, trochę późno jak na podsumowanie roku. Przepraszam – nie trochę. Zdecydowanie późno. Tak już chyba jest, że jak się od razu czegoś nie zrobi, to później ciężko jest nam zabrać się za to. Na początku roku postanowiłam skupić się przede wszystkim na ostatnich egzaminach oraz pisaniu pracy magisterskiej …

16 powodów, dzięki którym nie spisuję 2016 roku na straty

Ubiegły rok dał mi popalić i to ostro. Już to po ślubie straciłam grunt pod nogami, a kiedy wydawało mi się, że już zaczyna wszystko się układać, zaczęło się trzęsienie ziemi i tajfun jednocześnie. Miałam wrażenie, że fundamenty, które tak skrupulatnie budowałam od dziecka w jednej chwili zostaną zniszczone. Pierwszy …